Agnieszka Kaczkowska, wraz ze swoją rodziną, zamieszkuje malownicze Jastkowice. Od samego urodzenia stawia czoła wyzwaniom związanym z mózgowym porażeniem dziecięcym, poruszając się na wózku inwalidzkim. Nieustannie i dzielnie pokonuje swoje ograniczenia, otwierając nowe ścieżki życia. Od kilku lat dzieli się swoimi doświadczeniami i niewyczerpaną pozytywną energią na swoim blogu "La vie est belle Agi". Pomimo licznych przeciwności i trudnych życiowych przeżyć, Agnieszka nie przestaje marzyć i jak sama mówi: "każdego dnia wyciągam rękę, by łapczywie pochwycić cały świat".
Na swoim blogu, oprócz wartościowych przemyśleń, Agnieszka publikuje również swoje własne wiersze. W jednym z nich napisała: "...życie to bal. Ty jesteś na liście Gości. Wejdź i baw się dobrze. Pamiętaj, że porażka zaczyna się od słowa - rezygnuję, a sukces od - potrafię...". Te inspirujące słowa ukazują jej wyjątkowe podejście do życia i niezachwianą determinację.
Ta niezłomna młoda kobieta udowadnia nam każdego dnia, że życie jest piękne - "La vie est belle". W niesamowity sposób pokazuje, że można być szczęśliwym i cieszyć się życiem pomimo trudności. Jej siła i pozytywne podejście doświetlają świat wokół niej, inspirując innych do podążania za swoimi marzeniami.
Agnieszka jest dowodem na to, że zamiast walczyć z chorobą, często warto się z nią pogodzić ponieważ właśnie w tym procesie możemy odkryć naszą prawdziwą tożsamość. Kiedy zaakceptujemy siebie w pełni, włączając nasze trudności i przeciwności losu, możemy zacząć dostrzegać nasze unikalne talenty, pasje i cele. To wówczas stajemy się autentycznymi wersjami siebie, emanując prawdziwą siłą i inspirując innych swoją autentycznością. Agnieszka Kaczkowska jest doskonałym przykładem, jak pogodzenie się z chorobą może prowadzić do odnalezienia wewnętrznego spokoju i pełni życia.
Jako Wójt Gminy Pysznica, Łukasz Bajgierowicz, jestem niezmiernie dumny z Agnieszki i tego, jaką siłą przemawia jej historia. Gorąco zachęcam wszystkich do śledzenia jej bloga. La vie est belle Agi
"Rozpostarte skrzydła"
Rozpostarłam swe skrzydła,
ku niebu chciałam polecieć.
Lecz na swej drodze chorobę swą spotkałam,
skrzydła swe złożyłam i pomyślałam i pomyślałam
czemu to mnie spotkało?
Dlaczego niebo gwieździste staje się mrokiem?
Usiadłam i nagle spostrzegłam,
że świat jest dalej piękny i doskonały
tylko trzeba na niego spoglądać mym wzrokiem.
Warto Pogodzić się z chorobą,
bo tylko wtedy możemy być sobą...
(wiersz, który Agnieszka Kaczkowska napisała w wieku 9 lat)