Zabytkowy cmentrz wojenny w Kochanach

Pacyfikacja wsi Kochany miała miejsce 30 września 1942 roku w godzinach porannych. Wieś ta liczyła wówczas ponad 80 osób. W tym dniu większości dorosłych nie było w domach, pracowali w polu lub z obawy przed Niemcami, ukrywali się w lesie. We wsi pozostały osoby starsze, a pod ich opieką małe dzieci. Rodzice liczyli, że nawet gdyby Niemcy przyjechali, to oszczędzą starszych i dzieci. Niestety, tak się nie stało. Niemieccy oprawcy zabijali bez litości, maleńkie dzieci, bezbronne kobiety i starców, a zabudowania palili. W półtorej godziny pozbawionych życia zostało 20 dzieci (4 dzieci nie miała jeszcze roku, 4 miała dopiero dwa lata i 12 była w wieku powyżej trzech lat), 12 kobiet (w tym Janinę Rżewską, która spodziewała się dziecka i Annę Surowaniec, która karmiła swojego nowonarodzonego synka) oraz 5 mężczyzn (w tym niepełnosprawnego Władysława Stręciwilka). Pozostała rozpacz i zgliszcza domów.

Dziś sladem po tych wydarzeniach jest cmentarz wojenny wpisany na listę zabytków w 1993 roku pomnik z tablicą na której wyryto nazwiska pomordowanych.

Od 2010 roku, z inicjatywy Zbigniewa Koczwary, przy cmentarzu odbywa się Msza Święta w intencji pomordowanych. Od 2011 roku jest to uroczystość gminna organizowany wspólnie przez Parafię Rzymskokatolicką w Jastkowicach, Zespół Szkół im. AK w Jastkowicach oraz samorząd gminy Pysznica.